Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Nasze pobojowisko

Blog:  amator-budowy
Data dodania: 2020-11-10
wyślij wiadomość

I jesteśmy te parę kroków do przodu.

W tamtym tygodniu, po półtora miesiąca oczekiwań, w końcu dotarło do nas ostatnie okno (kto jest na bieżąco z naszymi postami, pewnie wie, że mieliśmy z tym problemy).

Oprócz tego, po miesiącu pracy, fachowcy ukończyli wczoraj elewację zewnętrzną.  Co prawda trochę czasu im to zajęło, jednak jesteśmy bardzo zadowoleni i tę ekipę polecilibyśmy znajomym, a zresztą już to zrobiliśmy i nasi znajomi także skorzystają z ich usług :)

Na początku Panowie zrobili białą podmurówkę, w kolorze całego domu. Jednak zmieniliśmy zdanie i zdecydowaliśmy się na lekko ciemniejszą. Ekipa cierpliwie znosiła nasze kaprysy. Kolor elewacji jest biały (ciepły odcień), jednak w zależności od światła i pory dnia, wygląda to różnie.  Tak się to prezentuje :) 

Zdjęcie robione na szybko, wiadomo, w tle pobojowisko. Wybaczcie ;) Trzeba będzie zrobić porządek.

Kolejną dobrą wiadomością jest sprawne działanie pompy ciepła i podłogówki.  W domu już jest cieplutko. Zacieki będące wynikiem zalania już prawie zniknęły. Można działać dalej. 


6Komentarze
Data dodania: 2020-11-10 12:28:47
ha :) wreszcie widzę Wasz dom w pełnej krasie :D kawał miejsca tam macie, super :)))))))
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-10 15:20:35
Teraz, przy zrobionej elewacji, to można go pokazać 😁 Faktycznie jest spory, mamy nadzieję, że miejsca brakować nie będzie ;)
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-11-10 16:53:09
Ale chata !!! Będzie co sprzątać :D
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-10 18:46:24
Ale najpierw będzie co wykańczać! 🙈 Chociaż już teraz tyle sprzątania 😅
odpowiedz
Odpowiedź do sylwia87
Data dodania: 2020-11-10 23:44:46
Prezentuje się pięknie. Mogę wiedzieć jaki to tynk i kolor? Odcień idealnie taki o jaki mi chodzi..
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-11 10:30:56
Tynk Kabe kolor bazowy, bez pigmentu. Natomiast podmurówka kolor K11530
odpowiedz
Odpowiedź do elapiotr

Pompa ciepła powietrze woda

Blog:  amator-budowy
Data dodania: 2020-11-02
wyślij wiadomość

Nareszcie się doczekaliśmy.

Po przebojach różnego typu, dziś w końcu uruchomiliśmy pompę ciepła! Miejmy nadzieję, że to początek serii dobrych wydarzeń. Prawdę mówiąc to ostatnie niepowodzenia nas trochę przygnębiły... No, ale miejmy nadzieję, że już wszystko będzie szło dobrze :)

W kotłowni brudno (proszę przymknąć na to oko ;)), Panom się trochę wody wylało podczas pracy, a ja chciałam szybko zdjęcie zrobić, zanim ciemno 

Naprawiona została też ta nieszczęsna rurka od podłogówki. Majster (oczywiście nie ten konował, który zrobił dziurę) wstawił złączkę. Myślę, że powinno to śmigać.  Zaczęliśmy wygrzewać wylewkę. Mamy nadzieję, że wysuszy nam stropy. 


8Komentarze
Data dodania: 2020-11-03 11:39:36
I jak PC? Czy to jest seria T-Cap? Nam policzyli, że przy 100% podłogówce dla naszego domu wystarczy seria High Performance 9kW i powiedzieli, że seria T-Cap była by za duża. Poza tym większe koszty zakupu i eksploatacji prze serii T-Cap. Jaką Wam dopbrali PC, ile kW?
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-03 19:07:56
Pompa pracuje już drugi dzień, w domu jest już temperatura ok. 18*C, mimo braku jednego okna. Tak, jest to seria T-Cap, 9 kW :)
odpowiedz
Odpowiedź do poziomki
Data dodania: 2020-11-03 18:53:18
Gratuluje, pompa to swietna sprawa, nie potrzeba kominow, ani tez placic za kominiarza czy za dystrybucje i abonament za gaz. Dlatego tez planuje takie rozwiazanie. Mam pytanie czy te kabelki od jednostki zewnetrznej beda jakos zabezpieczone, tak zeby np. kuny nie przegryzly, albo ktos tego nie zniszczyl? I jak z halasem? Pozdrowienia i oby wszystko ladnie wyschlo.
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-03 19:17:13
Początkowo mieliśmy mieć piec, mamy nawet komin(jako pozostałość po tym pomyśle), jednak ostatecznie zrezygnowaliśmy i zdecydowaliśmy się na pompę :) Tak, te kable trzeba będzie jakoś zabezpieczyć . Co do hałasu to spodziewałam się głośniejszej pracy jednostki zewnętrznej, jednak pracuje ona stosunkowo cicho. Jeśli chodzi o wewnętrzną, to też bez tragedii. Zamknie się drzwi od kotłowni i nic nie będzie słychać :)
odpowiedz
Odpowiedź do karolinka-t
Data dodania: 2020-11-03 19:36:35
Ja to sie troche balam o ten halas na zewnatrz, zeby sobie nie narobic wrogow wsrod sasiadow :) Zycze powodzenia i oby pech juz was wiecej nie "odwiedzal".
odpowiedz
Odpowiedź do amator-budowy
Data dodania: 2020-11-04 16:07:07
Myślę, że o sąsiadów można być spokojnym 😉 Dziękujemy 😊
odpowiedz
Odpowiedź do karolinka-t
Data dodania: 2020-11-08 09:32:36
Fajnie, że już to macie za sobą! I dobrze, że udało się usunąć usterkę. U nas hydraulik zapowiedział się w dniu jutrzejszym, więc jak wszystko pójdzie bez niespodzianek, to wkrótce też będziemy mogli pochwalić się PC. Jaki macie metraż do ogrzania? U nas na ok. 200m2 wyliczył, że w zupełności wystarczy zwykła 9kW, bo też rozważaliśmy t-cup.
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-09 20:08:13
Nawet nie wiem ile mamy dokładnie, ale ok. 220 m2 ;)
odpowiedz
Odpowiedź do mojanowabuda

Zalało nas...

Blog:  amator-budowy
Data dodania: 2020-11-01
wyślij wiadomość

Już od dłuższego czasu czekaliśmy na rozruch pompy ciepła oraz próbę podłogówki. Chcieliśmy zacząć wygrzewać dom, tak aby wszystko ładnie się dosuszyło. Wiadomo, że trochę tej wilgoci na pewno było.

Zawsze coś stało na przeszkodzie, aby fachowcy zajęli się uruchomieniem pompy. 

Tej soboty jednak wszystko zapowiadało, że w końcu się uda.

Specjaliści przyjechali drugi dzień z rzędu i już od rana  pracowali. Wszystko zmierzało ku dobremu. Koło godziny 17 zabrali się za napełnianie podłogówki wodą. I jak zapewne się domyślacie, nagle jeden ze specjalistów (ten, który jako jedyny był w budynku) usłyszał dźwięk lejącej się wody. Od razu wyłączył pompę, którą napełniali układ. 

Zastanawiacie się pewnie jak to się stało.... Otóż nasz cudowny "hydraulik", o którym już pisaliśmy, montując nam stelaż do WC (na poddaszu), przewiercił się aż do rurki od podłogówki... A sam w tym miejscu rozkładał wcześniej rurki...  Ręce nam opadły. 6 litrów wody zostało złapana w wiadro, reszta jest w murach, stropie. Wszędzie woda na sufitach, ścianach, cały czas gdzieś to wychodzi. A reakcja wykonawcy? Zerowa, nawet nie przeprosił, nie przyznał się do winy. Głowa w piasek...

Orientowałam się co zrobić w tej sytuacji, musimy wynająć firmę, która zajmie się osuszaniem budynku. 


15Komentarze
Data dodania: 2020-11-01 19:29:21
ja pier..... ręce opadają... przede wszystkim to hydraulik jest matołem bo obok wc nie układa się podłogówki, tzn powinno się zostawić wolną przestrzeń żeby przy montażu czegoś nie przewiercić, bardzo bardzo Wam współczuje!!!
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-01 21:21:32
Niestety, na fachowców trzeba uważać, ciagle się o tym przekonujemy. Mamy tylko nadzieję, ze nie będziemy mieć przez to większych problemów (np z grzybem) w przyszłości :((
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-11-01 20:07:50
U mnie jedna i ta sama osoba układała podłogówkę, montowała stelaże i montowała pompę ciepła - NA SZCZĘŚCIE. Stelarze zamontowane przed położeniem podłogówki. Po ułożeniu podłogówki, od razu ją napełnił aby sprawdzić szczelność. Po dwóch miesiącach przyjechała pompa ciepła a przy napełnianiu glikolem (gruntowa) okazało się, że glikol nie trzyma gdzieś ciśnienia... jeden odwiert się zapadł i złamał rurę gdzieś na odcinku 70m głębokości 😉
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-01 21:27:57
U nas też z pompą mamy problem, bo nie trzyma próżni. A jak to się skończyło u Was? Problem już rozwiązany? 😉
odpowiedz
Odpowiedź do sylwia87
Data dodania: 2020-11-02 08:18:21
Narazie pompa chodzi na dwóch odwiertach i jest ok. Gorzej jak temperatura spadnie. Za 2-3 tygodnie ma przyjechać firma co robiła odwierty i zrobią jeszcze jeden.
odpowiedz
Odpowiedź do amator-budowy
Data dodania: 2020-11-01 21:54:51
Współczuję sytuacji, przez takiego gamonia macie dodatkowe koszty i poślizg.
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-01 22:47:39
Coś strasznego, bardzo współczuję!
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-02 00:26:31
Ot fachowcy!! My stelaże mieliśmy montowane przed rozłożeniem podlogowki, nie wiem czy to czasem nie najlepsze rozwiązanie, jest pewność , że nie dojdzie do takiej sytuacji. Na szczęście wszystko da się naprawić, szkoda jednak Waszych nerwów no i czasu... Przykre ..
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-02 08:29:18
Tak, wiemy, że można stelaż zamontować jeszcze przed wylewkami. Jednakże nasz fachowiec sam wybrał moment montażu. Myśleliśmy, że zna się na robicie i wie co robi.... teraz już się nauczyliśmy, ze wszystkim na ręce trzeba patrzeć. Całe szczęście, ze znalazł się ktoś, kto chce cudze błędy poprawiać
odpowiedz
Odpowiedź do elapiotr
prosty1  
Data dodania: 2020-11-02 12:00:27
Tak jest niestety z fachowcami. U nas tez mają montować teraz stelaże i na moje nieszczęście zgubiłem zdjęcia podłogówki. Chyba pozostaje mi trochę rozkuć bo kto by to teraz pamiętał jak rurki idą. Powodzenia i głowa do góry.
odpowiedz
Data dodania: 2020-11-02 13:52:14
Masakra Ci fachowcy. Robią coś całe życie i jeszcze spieprzą, a kasę za robotę biorą. Ostatnio widziałem dobry patent z kamerą termowizyjną. Przed wierceniem koleś sobie zaznaczył z pomocą kamery gdzie idą rurki z podłogówki... No, ale trzeba chcieć.
odpowiedz
Odpowiedź do prosty1
prosty1  
Data dodania: 2020-11-02 14:17:41
My mieliśmy fatalnych budowlańców - tragedia. Niestety w środku sezonu budowlanego nikt nie chciał przyjść dokończyć budowy i niestety musiałem z nimi jechać do końca.
odpowiedz
Odpowiedź do poziomki
Data dodania: 2020-11-02 15:14:24
Ogólnie to osoba kładąca podłogówkę powinna zostawić ten kawałek od ściany, aby spokojnie stelaż zamontować. U nas robiły dwie ekipy i jedna się tego trzymała, odstęp został zrobiony. Co do Twoich obaw to rzeczywiście lepiej dmuchać na zimne i rozkuć wylewkę przed montażem . Chyba, że wiesz dokładnie jaka jest grubość wylewki i nie wwiercać się tak głęboko. Czytałam gdzieś, że najważniejsze jest, aby stelaż porządnie zamontować do ściany, wtedy do wylewki nie trzeba tak głęboko wkręcać :)
odpowiedz
Odpowiedź do prosty1
prosty1  
Data dodania: 2020-11-02 15:35:26
ja wylewki sam robiłem i maj te 6-7 cm :)
odpowiedz
Odpowiedź do amator-budowy
Data dodania: 2020-11-02 16:31:29
U nas było mniej na poddaszu (a właśnie na poddaszu zdarzył się wypadek z przewierceniem rurki), ale na parterze mamy podobnie jak Pan :) wydaje mi się, że to bezpieczna grubość do wiercenia, ale wiadomo przezorny zawsze... :)
odpowiedz
Odpowiedź do prosty1
amator-budowy
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 34684
Komentarzy: 152
Obserwują: 2
On-line: 9
Wpisów: 29 Galeria zdjęć: 275
Projekt Bystra Chałupka
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Bystrawa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2021 luty
2021 styczeń
2020 grudzień
2020 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik