Prace na poddaszu
Późno zaczęliśmy pracę nad naszym blogiem, więc szybciuto nadganiamy i już opisujemy wszystko co się wydarzyło do tej pory.
Zaraz po położeniu dachu zabraliśmy się za poddasze. W pierwszej kolejności poszły ściany działowe, które postawili sprawdzeni już murarze. Bez żadnych problemów uporali się w jeden dzień.
Na górze zaplanowaliśmy drugi salon, łazienkę i dwie sypialnie.
Fotorelacja:
Przed rozdzieleniem, na poddaszu były tylko dwa okna dachowe (velux) plus dwa standardowe w lukarnach. Stwierdziliśmy jednak, że jest zdecydowanie za ciemno, dlatego też zamówiliśmy 5 dodatkowych veluxów.
Sami zastanawiamy się jak to możliwe że specjaliści od dachu tak szybciutko je zamontowali!