Opis początków budowy
Jak wszyscy to i ja!
Zawsze marzyłam o tym żeby pisać bloga... w sumie mam w tym już jakieś doświadczenie, więc spróbujmy.
W maju/czerwcu 2019 roku zaczęliśmy budowę naszej chawirki. Oczywiście zanim dostaliśmy pozwolenie na budowę, musieliśmy nieźle namęczyć się z urzędnikami i innymi przeszkodami. Trwało to ponad 2 lata...
Kiedy zobaczyłam murarzy, wciąż nie docierało do mnie, że to już.
Był to upalny czas. Fachowcy zaczynali pracę wraz z pianiem kogutów. A kończyli już przed południem. Żar płynący z nieba nie dawał im wytchnienia. Mimo takich warunków praca paliła im się w rękach. Dzięki swojej determinacji dom stanął już po ponad miesiącu pracy.
Jedynym co mogłabym zarzucic panom byl fakt, że zostawili nam trochę śmieci po produktach spożywczych na podwórku. Natomiast pan, który przywoził materiał, rozbił calą paletę pustaków. Oczywiście koszty po naszej stronie. Sprzątanie również.
Fotorelacja z początków: